Niemiecka gra w otwarte karty

Niemieckie podmioty państwowe oraz prywatne prowadziły przez wiele miesięcy działania manipulujące obrazem kampanii wyborczej oraz wyborów. Fundacja Instytut Bezpieczeństwa Narodowego prezentowała już wcześniej szereg analiz wskazując, jak przekaz strony niemieckiej buduje warunki wspierające Rafała Trzaskowskiego oraz uderzające w jego kontrkandydatów. Na kilka dni przed I turą wyborów w Polsce można zaobserwować intensyfikację działań informacyjnych niemieckich agend rządowych, fundacji i ośrodków medialnych wpisujących się w omawiany schemat działań. Ostatnie publikacje tych środowisk to kampania insynuacji i oszczerstw wobec wspieranego przez PiS kandydata obywatelskiego.

Niemiecka Fundacja Friedricha Naumanna z siedzibą w Poczdamie szerzy kłamstwa na temat Karola Nawrockiego (Naumann, patron fundacji, to twórca koncepcji Mitteleuropy). Jak można przeczytać w tekście opublikowanym na stronie fundacji, Nawrocki „retorycznie pozostaje słaby, a jego argumenty często wydają się nieprzekonujące. Ponadto jego kampania wyborcza ucierpiała z powodu kilku skandali – szczególnie zarzuty korupcji i nadużywania władzy rzuciły na niego cień. Szczególnie wątpliwe światło rzucają na Nawrockiego niedawne rewelacje dziennikarzy: miał dostać w prezencie mieszkanie od zwolennika w starszym wieku w zamian za zaobowiązanie, że będzie się nim opiekował do końca życia. Jednakże, jak wynika z doniesień, mężczyzna obecnie przebywa w ośrodku opiekuńczym i ma niewielki kontakt z Nawrockim.”

Autor tekstu wskazuje w sposób autorytatywny, że kampania Nawrockiego jest rozczarowująca, a sam Nawrocki nie nadaje się na Prezydenta RP.

„PiS nie wystawił przekonującego i charyzmatycznego kandydata. Niespodziewany sukces Andrzeja Dudy, który podobnie jak Karol Nawrocki był dotąd mało znany, raczej się nie powtórzy. Próba Nawrockiego, aby przedstawiać się jako kandydat niezależny, nie przynosi rezultatów, a ostatnie skandale wokół niego i PiS mogą jeszcze bardziej osłabić jego potencjał, choć najnowsze sondaże, przeprowadzane kilka dni przed wyborami, niekoniecznie potwierdzają tę hipotezę.” Dla porównania, o Trzaskowskim fundacja pisze, że „ucieleśnia nadzieję na całkowity powrót do podstawowych wartości demokratycznych”.

Na swojej stronie Fundacja Freidricha Naumanna przedstawia się jako organizacja promująca za granicą „rozwój struktur demokratycznych, rynkowych i konstytucyjnych, aby coraz więcej ludzi mogło żyć w liberalnych, demokratycznych społeczeństwach”. Biura fundacji „udzielają informacji na temat bieżących wydarzeń w różnych regionach świata i współpracują na miejscu z licznymi partnerami.”

Kolejna niemiecka fundacja, tym razem Fundacja Heinricha Bölla, publikuje wykrzywiony obraz polskiej kampanii wyborczej i atakuje Karola Nawrockiego. Opisuje nadchodzące wybory jako „próbę sił”, od której zależy czy rząd Donalda Tuska będzie mógł realizować swoje obietnice i przeprowadzać reformy, czy też nadal będą one „blokowane” przez prezydenta. Fundacja twierdzi, że kampania wyborcza była nacechowana „skandalami i polityką symboliczną”:

„Ujawniono, że kandydat PiS Nawrocki wydał książkę pod pseudonimem Tadeusz Batyr i pod tym nazwiskiem chwalił twórczość Karola Nawrockiego w telewizji państwowej. Ponadto ujawniono powiązania z przestępcami i podejrzane transakcje dotyczące nieruchomości.”

Najnowszy tekst na temat wyborów prezydenckich w Polsce opublikowała także na swojej stronie niemiecka Federalna Centrala Kształcenia Obywatelskiego (BPB). Po raz kolejny niemiecka agencja rządowa powiela i rozpowszechnia narrację polskich mediów sprzyjających obecnej władzy na temat Karola Nawrockiego. „Niektóre z jego występów są dość niezręczne. Przykładowo w trzecią rocznicę wojny napastniczej nie wypowiedział się na temat sytuacji na Ukrainie, lecz odwiedził sklep mięsny, a w marcu wyszło na jaw, że promował jedną ze swoich publikacji, używając fałszywej tożsamości. Nawrocki musi obecnie tłumaczyć się z tego, że kupił mieszkanie od starszego pana, nie wywiązując się w złożonej w zamian obietnicy opieki” – czytamy na stronie BPB.

Co więcej, ta niemiecka agencja rządowa zamieszcza karykaturalną ocenę toczącej się w Polsce kampanii wyborczej, chwaląc przy tym media publiczne i krytycznie recenzując potrzebę powołania obywatelskiego Ruchu Kontroli Wyborów. „W mediach publicznych wszystkim kandydatom poświęca się tyle samo uwagi; Zupełnie inaczej było podczas ostatnich wyborów prezydenckich, gdy media kontrolowane przez PiS relacjonowały wydarzenia w sposób stronniczy, a Trzaskowski jako kandydat opozycji prawie się nie pojawiał. Mimo to PiS skarży się, że jest dyskryminowany i apeluje do wolontariuszy o monitorowanie wyborów w ramach akcji „Ruch Ochrony Wyborów 2025” (…). Jednakże obawy te nie mają żadnych podstaw faktycznych. Jak dotąd kampania wyborcza ma dość umiarkowany przebieg, a jej zaostrzenia można spodziewać się dopiero przed drugą turą wyborów.”

Portal Sueddeutsche Zeitung zestawia w tytule do swojego tekstu dwóch głównych kandydatów, czyli Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, jako „prezydenta miasta” i „boksera”. W podsumowaniu do komentarza warszawskiej korespondentki „SZ” Victorii Grossmann Nawrocki przedstawiony zostaje w jak najgorszym świetle, natomiast Trzaskowski w samych superlatywach.

„Nawrockiego należy uznać za rozczarowanie dla partii PiS. Wychodzi na jaw jeden zły postępek za drugim. Niedawno ujawniono, że odkupił mieszkanie od starszego pana za korzystną cenę i obiecał mu pomagać finansowo – co według doniesień prasowych nie nastąpiło. Źle to wygląda w przypadku kandydata partii, która lubi podkreślać swoje zasługi dla emerytów. Nawrocki nie ma doświadczenia politycznego i nie jest członkiem partii, dlatego PiS przedstawia go jako niezależnego i świeżego kandydata obywatelskiego.” O Traszkowskim z kolei autorka tekstu pisze, że w przeciwieństwie do Nawrockiego „ma za sobą długą i wolną od skandali karierę polityczną”. „Posługujący się wieloma językami, wykształcony tłumacz i absolwent nauk humanistycznych był już członkiem Parlamentu Europejskiego, krótko ministrem, a od 2018 r. jest prezydentem Warszawy, miasta liczącego około dwóch milionów mieszkańców. Rok temu w wyborach lokalnych został wybrany ponownie już w pierwszej turze.”

Zmanipulowany obraz, niekorzystny dla Karola Nawrockiego, opublikował również dziennik „Berliner Zeitung”. Autorem „analizy” dotyczącej toczącej się w Polsce kampanii wyborczej jest Witold Mrozek, dziennikarz Gazety Wyborczej i Krytyki Politycznej. Autor sugeruje, że Nawrocki posłużył się starszym człowiekiem jako „słupem”, żeby korzystnie kupić mieszkanie komunalne. I dalej: „W tym przypadku ofiarą jest starszy mężczyzna, potencjalny wyborca ​​PiS, który najwyraźniej został wykorzystany, żeby polityk (elita) mógł się wzbogacić”. Mrozek twierdzi również, że sprawa oburza przede wszystkim młodych ludzi, którzy borykają się z problemami mieszkaniowymi: „Ten aspekt rozwściecza młodych wyborców, którzy muszą wydać dużo pieniędzy, aby nabyć własne mieszkanie. Fakt, że Nawrocki miał przechytrzył system, jest właśnie rozczarowujący dla młodych ludzi”. W tekście przypisuje się również Karolowi Nawrockiemu kontakty ze światem przestępczym i neofaszystami.

Również portal Deutsche Welle piórem Jacka Lepiarza przedstawia Karola Nawrockiego jako „kandydata uwikłanego w skandale”. „Dziennikarskie śledztwa wskazują , że Nawrocki miał kontakty w półświatku. Tuż przed dniem wyborów dopadł go skandal związany z nieruchomościami. Jego przeciwnicy zarzucili mu wyłudzenie mieszkania komunalnego w Gdańsku. Po fali krytyki przekazał jednopokojowe mieszkanie chrześcijańskiej organizacji charytatywnej, która opiekuje się osobami bezdomnymi. Mimo że zaprzeczył swojej winie.” Autor twierdzi, że „poparcie dla Nawrockiego pozostaje niższe niż notowania PiS w sondażach, bo nawet wielu członków partii w ogóle nie zna tego kandydata”.

Z kolei portal niemieckiego regionalnego publicznego nadawcy radiowo-telewizyjnego MDR podjął się próby odpowiedzi na pytanie, „dlaczego wybory prezydenckie w Polsce są takie ważne”. Tekst przedstawia sylwetki głównych kandydatów w następujący sposób: „prezydent Warszawy i nieznany historyk”. Po raz kolejny Karol Nawrocki, w przeciwieństwie do Rafała Trzaskowskiego, ukazany jes w jak najgorszym świetle. „Decyzja Kaczyńskiego może jednak okazać się błędem. W trakcie kampanii wyborczej wyszło, że rzekomo czysta karta jego „bliskiego ludziom” kandydata ma kilka brzydkich plam. Jako młody człowiek Nawrocki był bokserem i ochroniarzem w swoim rodzinnym Gdańsku – i od tamtego czasu ma dobre kontakty w środowisku czerwonych latarni, neonazistów i przestępców. Zarzuca mu się również, że oszukał na mieszkanie starszego mężczyznę. Prokuratura wszczęła już procedurę kontroli w tej sprawie”.

Na przykładzie przytoczonych publikacji można stwierdzić, że w miarę zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce niemieckie działania informacyjne wobec głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego stają się coraz agresywniejsze. Opinie o Karolu Nawrockim są niezwykle jednostronne i w ogóle nie uwzględniają szeroko publikowanych w polskiej przestrzeni publicznej informacji zadających kłam wysuwanym oskarżeniom. Analiza przekazów niemieckich pokazuje, że Niemcy mocno zaangażowały się na rzecz jednego z kandydatów, co należy oceniać jako próbę wywarcia wpływu na polski proces wyborczy.

Marcin Lidka

(Fot. AI)

Linki:

https://www.freiheit.org/de/europa/polen-wieder-vor-der-wahl-bleibt-das-land-auf-dem-kurs-der-liberalen-reformen

https://www.boell.de/de/2025/05/16/machtprobe-warschau-polen-vor-der-zweiten-richtungswahl

https://www.freiheit.org/de/ueber-die-stiftung

https://pl.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Naumann

https://www.bpb.de/themen/europa/polen/562192/praesidentschaftswahl-in-polen

https://www.sueddeutsche.de/politik/polen-praesident-wahl-buergermeister-trzaskowski-tusk-pis-li.3252322

https://www.dw.com/de/pr%C3%A4sidentenwahl-in-polen-entscheidet-%C3%BCber-tusk-regierung/a-72539842www.mdr.de/nachrichten/welt/osteuropa/politik/polen-warum-die-praesidentschaftswahl-auch-eine-richtungswahl-ist-100~amp.html

Materiał został przygotowany w ramach projektu #OchronaWyborów.

Wcześniej analizowaliśmy działania informacyjne rodzące zagrożenia dla bezpieczeństwa RP i wyborów:

#OchronaWyborów. Niemiecka gra wokół Polski;

Niebezpieczne nakręcanie emocji;

Raport sytuacyjny nr 11;

Raport sytuacyjny nr 10;

Raport sytuacyjny nr 9;

Raport sytuacyjny nr 8;

Raport sytuacyjny nr 7;

Raport sytuacyjny nr 6;

Raport sytuacyjny nr 5;

Raport sytuacyjny nr 4;

Raport sytuacyjny nr 3;

Raport sytuacyjny nr 2;

Raport sytuacyjny nr 1.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *